Władysław Kosiniak Kamysz zareagował na słowa europosłanki Sylwii Spurek.
Jeżeli mamy wymienić polskiego polityka bądź polityczkę - który/a odrzuca jedzenie mięsa to w pierwszej kolejności myślimy o Sylwii Spurek. Europosłanka wielokrotnie dała się już poznać jako obrończymi życia zwierząt.
"Oburzenie"
Nowym oburzeniem, jakie wywołała Spurek w sieci są jej słowa na temat reklamy mięsnej. Zdaniem polityczki promowanie jedzenia mięsa powinno być zakazane, tak jak to jest w przypadku palenia papierosów.
- Już dawno powinien być zakaz reklamy każdego produktu, który szkodzi zdrowiu ludzi, negatywnie wpływa na klimat, powoduje cierpienie zwierząt, narusza prawa człowieka. Mamy zakaz reklamy i promocji papierosów - czas na zakaz promowania mięsa, mleka, nabiału - oświadczyła Spurek.
Odpowiedź Kamysza
Na słowa Spurek zareagował w sieci lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk martwi się o przyszłość schabowego.
"Spurek postuluje zakaz reklamy i promocji mięsa, jajek i mleka – najlepszych towarów eksportowych polskiej żywności, marki znanej na całym świecie. To jakiś ponury żart? Co następne, delegalizacja schabowego" - oburza się prezes PSL.
Polityk doczekał się odpowiedzi ze strony europosłanki.
Panie Pośle @KosiniakKamysz, jesteśmy na progu katastrofy klimatycznej, a Pan emocjonuje się prawem do schabowego? A może zamiast populizmu, ratowania partii, która od lat tonie w sondażach, pomyśli Pan o prawach człowieka, prawach zwierząt, dobru wspólnym? https://t.co/9obfVv2NnH
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) February 19, 2021
Popierasz SPUREK - kciuk w górę!
Polub Polityczek.pl |
|