Stanisław Dziwisz pojawił się na antenie toruńskiej telewizji "Trwam". Duchowny zabrał głos z okazji świąt Bożego Narodzenia.
Kilka dni temu Dziwisz gościł na antenie Trwam, gdzie odnosił się do krytyki spadającej na niego oraz Jana Pawła II.
- Żeby uderzyć w Jana Pawła II, trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a poprzez papieża mojej ojczyźnie. Jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, to powoduje u mnie ból, ale przebaczam - stwierdził hierarcha.
Słowa zostały skrytykowane przez wiele osób. W listopadzie TVN24 wyemitował dokument "Don Stanislao" w którym Dziwisz został oskarżony o tuszowanie przestępstw pedofilii. W takich okolicznościach rodzi się pytanie; kto komu powinien przebaczyć...
Święta
Stanisław Dziwisz tym razem pojawił się w telewizji Tadeusza Rydzyka w innej odsłownie - świątecznej. Nie przeszkodziło to jednak duchownemu w kolejnym nawiązaniu do krytyki, jaka spada na niego oraz JP2.
- Tyle widzimy ataków na Kościół, także - z przykrością mówię - na papieża, który przecież przeprowadził nasz naród przez Morze Czerwone do wolności, do niepodległości. O tych zasługach papieża nie można zapomnieć i nie być mu wdzięcznym. (...) Również uderza się w ludzi, którzy byli związani z Ojcem Świętym, mam nadzieje, że to wszystko przejdzie.
Kardynał wychwalał Radio Maryja i telewizję "Trwam".
- Pozdrawiam bardzo serdecznie moich słuchaczy tak Radia Maryja jak telewizja "Trwam". Korzystam z okazji, żeby podziękować tym ważnym, zasłużonym już dzisiaj instytucjom za ich prace, wkład w życie społeczne naszego narodu jak i także i życie Kościoła w naszej ojczyźnie. Przyczyniają się do utrwalenia tożsamości narodowej, chrześcijańskiej, przyczyniają się również, aby Kościół miał swoje miejsce i był szanowany - wychwalał Dziwisz media o. Rydzyka.
Popierasz DZIWISZA - kciuk w górę!
Polub Polityczek.pl |
|