Internauci komentują PiS-owski plan walki z wiatrakami.
Polski rząd likwiduje wiatraki: „Polska jest jedynym krajem na kontynencie, który zapowiada całkowitą eliminację tej technologii i spisanie na straty całej infrastruktury, która pozostanie po usuwanych turbinach” https://t.co/DzJMu1BQPA
— Bertold Kittel (@Bertold_K) 25 listopada 2018
.@MinEnergii: "Wiatraki zostaną zezłomowane w ciągu 17 lat."
— Szymon Komorowski (@szykom89) 26 listopada 2018
Wiecie na czym polega sukces energii Niemiec? Na wiatrakach. W Holandii czy Danii to samo. A Polska @pisorgpl #PiS chce je zlikwidować. By wesprzeć polski węgiel? Który na potęgę bierze od Rosji?
Rządzą nami idioci.
Kluczowy glos w dyskusji miala minister edukacji Anna Zalewska. Powiedziala, ze w jej okregu wyboryczym sa dwa wiatraki, na ktore ludzie sie skarza, bo od jednego padla swinia na zawal.
— Marton (@rucklaufer) 25 listopada 2018
Żyjemy wśród debili! https://t.co/hBwOEN3Kcn
Współczesny Don Kichot, minister Tchórzewski, skutecznie rozprawił się z wiatrakami.
— Diablica (@Diablica_Zwinna) 26 listopada 2018
A wszystko to dla swojej Dulcynei ze Świebodzic, której zęby pochodzą z odzysku zderzenia dwóch sedesów w akceleratorze cząsteczek. pic.twitter.com/lFswWVoCzf
Tchórzewski jak Don Kichot, ale za ten obłęd zapłacimy wszyscy https://t.co/dRQxWtmWdZ
— Przemek Barankiewicz (@Barankiewicz) 25 listopada 2018
PIS postawił kolejno na D. Camerona, przegrał. Potem na J. Saryusza-Wolskiego, także przegrał (27-1), następnie na węgiel, okazało się, że z Donbasu. Teraz postanowił walczyć z... wiatrakami. Po prostu Don Kichot. Nie wiem tylko kto jest obsadzony w roli Sancho Pansa?
— Bogdan Zdrojewski (@BZdrojewski) 25 listopada 2018
Narracja PiS-u (głównie Tchórzewskiego i Zalewskiej) ws. wiatraków ma dokładnie ten sam kaliber, co brednie antyszczepionkowców – głupota, ignorancja i ciemnogród. Czas na rozwiązanie problemu chemtrails... https://t.co/ZU52rUBuPu
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) 26 listopada 2018
Popierasz likwidację wiatraków - kciuk w górę!


Polub Polityczek.pl |
Komentarze obsługiwane przez CComment