Dziennikarz Bartosz Węglarczyk skrytykował tempo szczepień na koronawirusa w Polsce.
Pandemia nie odpuszcza i powoli realizuje się czarny scenariusz o trzeciej fali epidemii. Resort zdrowia zakomunikował, że w ciągu ostatniej doby zdiagnozowano pozytywnie na COVID 19 - 9410 osób. Testów wykonano 43,7 tys.
Nową statystką publikowaną od kilku dni przez ministerstwo są dane dot. szczepień. W sobotę ministerstwo oświadczyło, że zaszczepiono w Polsce 198 787 osób, w niedzielę poinformowało, że liczba wzrosła do 200 022.
Liczba osób zaszczepionych w ciągu ostatniej doby wyniosła - 1235.
- 1235 wykonanych szczepień. Biorąc pod uwagę, że rząd podobno zorganizował 6000 punktów szczepień, wychodzi po 0,2 wykonanego szczepienia na jeden punkt. Tyle miesięcy mieli, by ten system zorganizować... Chaos - krytykuje władzę senator Krzysztof Brejza.
- 1235 zaszczepionych w ciągu doby, a oni dziwią się, że ludzie im każą wypi**dalać - komentuje były poseł Tomasz Cimoszewicz.
Krytycznie o prędkości szczepień wypowiedział się na Twitterze Bartosz Węglarczyk. Naczelny Onetu nazywa tempo szczepień "sabotażem".
1235 zaszczepionych w ciągu doby to jest żart. To jest sabotaż. Ale w końcu była sobota, ładna pogoda, co się tam przejmować. Mamy czas, w końcu nie pali się.
— Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸 (@bweglarczyk) January 10, 2021
Popierasz Węglarczyka - kciuk w górę!
Polub Polityczek.pl |
|