Ireneusz Krzemiński najpierw w niedzielę skomentował w social mediach aferę celebrycką dot. szczepień, następnie zwrócił się do Jana Śpiewaka.
Zdaniem Krzemińskiego obóz PiS nakręca aferę wokół artystów, ponieważ otwarcie deklarują oni niechęć do niego.
- Sądzę, że rozpętanie afery przez rząd wiąże się z tym, że tych kilkunastu, albo kilkudziesięciu znanych osób - acz głównie aktorów - to ludzie, zdecydowanie niechętni PiSowi i ich głupim i groźnym rządom - ocenił uczony na Facebooku.
Wieczorem Krzemiński zwrócił się za pośrednictwem portalu społecznościowego do... swojego chrześniaka Jana Śpiewaka.
Śpiewak w sobotę skierował list internetowy do Krystyny Jandy po tym jak okazało się, że aktorka przyjęła szczepionkę na koronawirusa w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
- Po przyjęciu drugiej dawki powinna Pani natychmiast zgłosić się wraz z pozostałą siedemnastką do pracy w szpitalu zakaźnym, albo Domu Pomocy Społecznej i pracować tam wolontaryjnie do końca pandemii - zwrócił się Śpiewak w stronę artystki.
Teraz Śpiewakowi postanowił odpowiedzieć jego chrzestny.
"(...) Znowu mój niestety chory na różne zawiści chrześniak Jan Śpiewak został świetnym propagandzistą rządowej, kolejnej fali nienawiści! I kto to atakuje elity? A TY, Jaśku, to jesteś murarz, albo ten "biedak z miską ryżu"?? Zresztą murarze teraz i tak lepiej zarabiają, jak dobrze pracują, niż Twój Ojciec profesor i Twój chrzestny. Więc zastanów się, głupku, co wypisujesz!!".
Popierasz KRZEMIŃSKIEGO - kciuk w górę!
Polub Polityczek.pl |
|