Waldemar Kuczyński wypowiedział się o Polsce za rządów Zjednoczonej Prawicy. Publicysta nie gryzie się w język.
Kuczyński należy do grona publicystów, którzy najostrzej wypowiadają się o obecnym obozie władzy. Kilka dni temu dziennikarz podzielił się w internecie swoją opinią na temat propozycji utworzenia ulicy w Warszawie imienia Lecha Kaczyńskiego.
- Lech Kaczyński, współtwórca katastrofy smoleńskiej, nie powinien mieć nazwy ulic, pomników i miejsca na Wawelu, bo to ciężko obraża moralność powszechną! - ocenił Kuczyński i zdenerwował tym wielu zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego.
W drugi dzień świąt publicysta zareagował na słowa dziennikarza Piotra Semki, który wezwał do robienia rachunków sumienia...
- W te święta należy się zastanowić nad zacietrzewieniem z obu stron i dokonać rachunku sumienia - powiedział Semka na antenie TVP.
Do słów odniósł się na Twitterze Kuczyński;
- Zrobiłem rachunek sumienia. Nie jestem zacietrzewiony. Jestem wku***ony, bardziej niż byłem w końcu lat 80 na komunę, za przestępcze niszczenie demokratycznego państwa, przez paranoika władzy i bandę jego płatnych karierowiczów w roli pachołków tej podłej zmiany.
Popierasz KUCZYŃSKIEGO - kciuk w górę!
Polub Polityczek.pl |
|