Bartosz Kownacki odniósł się do sytuacji epidemicznej w kraju w kontekście wprowadzania nowych obostrzeń.
Rządzący wprowadzili w czwartek kolejne obostrzenia, które będą obowiązywać od 28 grudnia do 17 stycznia. Na ich temat wypowiedział się poseł Bartosz Kownacki. Polityk nie należy do zwolenników wprowadzania kolejnych ograniczeń - wolałby się skupić na przestrzeganiu dotychczas wprowadzonych.
- Zamiast wprowadzać nowe obostrzenia, najpierw należy egzekwować już wprowadzone - stwierdza Kownacki na Twitterze. Jako przykład - nieprzestrzegania obostrzeń polityk podaje sytuację w komunikacji miejskiej. "Jest obecnie ścisk i tłok" - pisze.
Poseł PiS-u przedstawia pomysł na rozwiązanie tej sytuacji - pieniądze sterowane centralnie należy powiązać z przestrzeganiem reżimu sanitarnego przez dany samorząd.
Zamiast wprowadzać nowe obostrzenia, najpierw należy egzekwować już wprowadzone. W komunikacji miejskiej jest obecnie ścisk i tłok. Może wzorzec europejski: pieniądze od państwa tylko dla samorządów przestrzegających przepisów sanitarnych?
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) December 17, 2020
Reakcje internautów:
"Samorządy muszą oszczędzać m.in. na komunikacji z powodu obciążenia ich budżetu durnymi reformami kaczej mafii".
"To Podkarpacie leży. Poza tym uważam, że najpierw przykładnie trzeba ukarać tych rządzących, którzy olewają obostrzenia, jak np. uczestnicy fety u Rydzyka - brak maseczek, brak dystansu. Kiedy oni dostaną mandaty?".
"Racja. Ścisk i tłok jak na urodzinach u Rydzyka".
"Nienawiść was zje. Wszystkie obostrzenia są po to, żeby wam tylko ratować, 2 miliardy zamiast na lekarzy to na tvp. Sami sobie nie radzicie, bo te przepisy to farsa, rozporządzenia, ludzie wam nie wierzą i robią swoje, a że testów nie robi się, to nikt nie wie ilu zakażonych".
Popierasz KOWNACKIEGO - kciuk w górę!
Polub Polityczek.pl |
|